Wycieczka w Beskidy

W dniu 18-19.05.2015 roku uczniowie klasy 6a i klasy 6b pod opieką wychowawczyń: pani Klaudii Smyk i pani Małgorzaty Pater wybrały się na dwudniową wycieczkę w Beskidy. Pierwszego dnia program był dość napięty i zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc. Jednym z nich była skocznia narciarska w Wiśle.  Na skocznię wjechaliśmy  wyciągiem krzesełkowym, co wzbudziło wiele emocji ze względu na wysokość. Później pojechaliśmy do Trójwsi, gdzie w Istebnej  mieliśmy zajęcia etnograficzne w Chacie Kawuloka. Chata zbudowana została w 1863 roku.  Obecnie mieści się tam muzeum z wystawą zabytkowych sprzętów oraz instrumentów muzycznych. Ciekawa ekspozycja i interesujące opowieści przewodnika przyciągają wielu turystów. My mogliśmy również spróbować gry na różnych instrumentach tam zgromadzonych, np. na: gajdach, rogach pasterskich, piszczołkach, trąbitach, fujarkach, okarynach. Nie było to wcale  łatwe. Następnie  przeszliśmy do miejscowości Jaworzynka - Trzycatek,  w której stykają sie granice trzech państw: Czech, Słowacji i Polski. Byliśmy też w Koniakowie w Muzeum Koronkarstwa. Muzeum powstało w 1962 roku, a zobaczyć w nim można wiele interesujących eksponatów, tzn.: czepce, obszycia chust, kryzy, kołnierzyki, wstawki do bielizny pościelowej, firanki, czy serwetki na półki, z których każda ma inny wzór i kształt.  Jedną z bardziej oryginalnych ekspozycji stanowi niedokończona serwetka dla królowej Anglii Elżbiety II. Program drugiego dnia wycieczki nie był aż tak napięty jak poprzedni. Byliśmy  w Bielsku-Białej w Studio Filmów Rysunkowych.  Bolek i Lolek, Reksio, Profesor Gąbka i Smok Wawelski, czy Marceli Szpak to tylko niektóre tytuły bajek powstających w tym studio. Dzięki pobytowi w studio  poznaliśmy kolejne etapy tworzenia filmu animowanego, a na zakończenie zwiedzania  obejrzeliśmy seans bajkowy. Tego dnia byliśmy także w Wadowicach w muzeum Jana Pawła II.   Po zwiedzeniu muzeum i miejsc związanych z Janem Pawłem II, poszliśmy na najsłynniejsze wadowickie kremówki. Smakowały wyśmienicie. Do Starachowic wróciliśmy ok. godziny 21:00.  Ta wycieczka była zdecydowanie udana, chciałabym znowu na nią pojechać. Wszystko było ciekawe i nikomu sie nie nudziło. 

                                                            Naisała: Asia Beźnic, 6a